TANIEC ZACHOWAŃ SPOŁECZNYCH – „AGE OF CONTENT” – BALLET NATIONAL DE MARSEILLE
Czy balet może być polityczny, a chociażby społeczny? Wydaje się to w pełni uzasadnione, bowiem sztuka tańca analogicznie jak każda inna winna korespondować z tym, co dzieje się wokół nas. Twórcy, tak jak odbiorcy, są częścią społeczeństwa, które odczuwa, przeżywa i przetwarza świat zewnętrzny dla własnych potrzeb i aktywności. Więcej owych poczynań można zauważyć w przestrzeni niezależnych formacji aniżeli zawodowych. Ciekawie w tej płaszczyźnie prezentuje się Francja z bogatą platformą eksperymentu i nowych wyzwań. Z jednej strony aktywnie pozostaje silna reprezentacja klasycznej, perfekcyjnej wartości baletowej, ale także kształtuje się współczesna forma artystyczna. Budowanie Centrów Choreografii to dobry przykład dla widzenia przyszłości, poszukiwań ruchu. Jedno z czołowych miejsc zajmuje Ballet National de Marseille na czele którego od roku 2019 stoi, istniejący od 2013, kolektyw (La) Horde – Marine Brutti, Jonathan Debrouwer i Arthur Harel. Zmienił on całkowicie oblicze grupy, która już od ponad pięciu dekad formuje scenę tańca kraju nad Sekwaną. Obecnie znakiem rozpoznawczym twórców jest korespondowanie właśnie z dniem dzisiejszym. W swoich performansach, przedstawieniach, filmach odwzorowują tańcem świat zastany, wyzwania nas samych, ludzi, wspólnot, społeczeństw. Jednostka jest istotnym elementem, ale to właśnie grupa, masa, kolektyw jest punktem odniesienia. Świetnym przykładem owego myślenia jest ostatnia praca Age of Content (Wiek treści). I przewrotność artystów zastanawia i zachwyca. Młodzi twórcy obserwują swoje pokolenie. Ów „content” to odwołanie do Internetu, tworzenia siebie oraz budowania własnej treści. Inspiracją są rolki tik-tokowe, gdzie pomysłowość ludzka nie zna granic, a tworzenie siebie na nowo wyprzedza wyobraźnię każdego z nas. Przedstawienie (La) Horde jest także rękawicą rzuconą dla przyszłości. Analogicznie jak w polskiej perspektywie Łukasz Twarkowski i Krzysztof Garbaczewski wykorzystują w odmienny sposób nowe technologie dla lepszego przekazu i korespondowania z odczuciami odbiorców. To świetne obserwacje i niebezpieczeństwa, a może raczej wyzwania, które niosą najbliższe lata.
Pomysł spektaklu jest przewrotny. Zaczyna się lekko przyciężką sekwencją z samochodem poruszanym przez komputer, bez kierowcy. Obraz przyszłości, tego co przed nami. Zaczynają go opanowywać kobiece postaci, które walczą z techniczną machiną, która zagospodarowuje przestrzeń sceny. Akrobatyka i siłowe ujęcie, quasi ludzkich zachowań, zautomatyzowany obraz ruchu, dominuje i ukazuje rywalizację między jednostkami. Przemoc napędza ów feministyczny świat, a może raczej uniseksualny, pozbawiony płci i właściwości myślenia. Istoty, które wyzute są z uczuć, myślą tylko o własnym bycie. To walka pomiędzy sztucznym obiektem ludzkim a wytworem techniki. Całość rozegrana jest w przestrzeni przypominającej rozległy betonowy, parking z bramkami wyjazdowymi. Nagle w ten świat wpada ciało. To niczym mechaniczna lalka, która nagle ożywa i poczyna własny ruch życia. Przesuwa się po scenie, w zautomatyzowanym ruchu. Jej świecąca twarz uzmysławia ostry makijaż, a zachowania lokują w okolicach lalki Barbie. Pojawia się i partner niczym Ken. Zaczyna się współdziałanie, interakcja. Sztuczność jest niesamowita, pełna trywialnego gestu, który z jednej strony śmieszy, a z drugiej zachwyca i oszałamia. Do owego duetu dołącza zespół będący zmechanizowanym obrazem quasi rzeczywistych postaci. Znów przemoc i agresja seksualna poczyna wypełniać przestrzeń gry. Nie ma dialogu, współgrania. Jest rywalizacja i niepohamowana chęć dominowania. Pokazania siebie. Ów świat zanika. Blednie. Zaczyna się finalna eksplozja tańca do muzyki powtarzalnej Philipa Glassa. To co prezentuje zespół to salwa solidarnościowego, pełnego tańca. To odejście od wcześniejszych strategii ukazywania rywalizacji na rzecz współdziałania. Kwaśne miny zastępuje uśmiech. Radość postępuje po czasie niepewności.
Idea choreografów jest jasna. To ukazanie pewnej historii od końca. Tego, co nas może spotkać w najbliższej przyszłości. Jak media społecznościowe i budowanie pseudo samego siebie zabija człowieczeństwo i indywidualność. Tworzy puste twarze, które niedługo będą kalkami samych siebie. Nie mogącymi być rozpoznanymi, zidentyfikowanymi. Tym, co nas wyróżni między sobą, będzie przemoc i dominacja. Zagłada świata jest coraz bliższa, gdyż to nie tylko pogoń za pieniądzem, ale również zanik więzi społecznych, zaufanie technologii, temu co w sieci zaburzy nasz dzisiejszy czas. A może być on piękny i radosny.
Strategia (La) Horde to rzecz klarowna, prosta, ale przemyślana. Tym, co zachwyca to układ taneczny. Świetne sekwencje sztucznych postaci i feeria finału. Niesie ten spektakl muzyka skomponowana przez twórców muzyki elektronicznej: Pierra Avia i Gabbera Eleganzę. Ale mistrzostwo to kilkunastu tancerzy, którzy budują zespołową, świetną prezentację. Ich zaangażowanie i ruch to nie tylko odtwarzanie, ale przemyślane wykonanie koncepcji politycznej i społecznej, które jest wnikliwą obserwacją nas samych, zachowań, które poczęło nas definiować w ostatnim czasie. Spotkanie z zespołem Marsylii to wydarzenie totalne, które unifikuje przestrzeń, muzykę, światło, a także dźwięk, który towarzyszy widzom od wejścia poprzez odgłosy ujadania psów i nieznośnego kapania wody.
Wydarzenie jest niesamowitym spotkaniem z obrazem naszych, ludzkich zachowań. To jak spojrzenie w lustro. Odbicie tego, co chcielibyśmy ukryć, bo przecież niby nikt nie korzysta z Facebooka, Tik-Toka czy Instagrama, a każdy wie co tam się dzieje i chętnie lajkuje, a także się lansuje, aby nie wypaść ze sztucznego świata towarzyskiego, anonimowego kreowania siebie.
Age of Content, koncepcja i choreografia: (La) Horde – Marine Brutti, Jonathan Debrouwer, Arthur Harel, Ballet National de Marseille, pokazy w Charleroi, styczeń 2024.
[Benjamin Paschalski]
Foto: Blandine Soulage – Gaelle Astier Perret – Fabian Hammerl 1h15 Pièce
1 thought on “TANIEC ZACHOWAŃ SPOŁECZNYCH – „AGE OF CONTENT” – BALLET NATIONAL DE MARSEILLE”
You must be logged in to post a comment.
Nie można nie podziwiać obszernej analizy, jaką przeprowadziłeś w artykule. Szczegółowe rozwinięcie każdego punktu i uwzględnienie różnych perspektyw znacznie wzbogaciło treść.