Najlepsza Zupa Pho w Warszawie – Gdzie zjeść Pho w Warszawie?

Zupa Pho to moja miłość. Uśmierza ból, daje energię, leczy schorzenia. Przez ostatnie 10 lat przelałem przez siebie pewnie setki litrów tego aromatycznego eliksiru. Skosztowałem wielu wyśmienitych porcji, ale większa ich część była raczej przeciętna. Serwowana w miejscach tylko stylizowanych na wietnamskie, gdzie autentyczność ustępuje miejsca przystępniejszym dla Polaków smakom i produktom średniej jakości.

Jak pewnie każdy fan pożywnej zupki, który mieszka w Warszawie jestem poszukiwaczem tego idealnego wywaru, nie jest łatwo. Miejsc jest wiele, ale tych dobrych chyba coraz mniej. Wietnamczycy, próbując dostosować się do naszych kubków smakowych, przez przypadek zbudowali stereotyp kuchni niskiej jakości. Na szczęście czasy się zmieniają, a kuchnia wietnamska w Polsce staje się coraz bardziej autentyczna. Właśnie dlatego postanowiłem przygotować dla Was trzy sprawdzone adresy na zupę Pho w Warszawie, na początek jednak trochę wiedzy o tym, czym Pho jest.

Zupa Pho, pochodzi z Wietnamu, jest to prawdziwe doświadczenie, które łączy w sobie świeżość, głębię smaku i harmonię przypraw. Podstawą zupy Pho jest bulion przygotowywany z wołowiny lub drobiu, który jest gotowany godzinami, aż stanie się głęboki i aromatyczny. Do tego dodaje się cienkie plasterki mięsa, często flank steak lub udko kurczaka. Do kompozycji dołącza się cienko pokrojone warzywa, głównie cebulę, fasoli mung, świeżą miętę i kolendrę, a także limonkę, która dodaje delikatnej kwasowości. Kluczowym elementem są makaronowe wstążki ryżowe, które nadają zupie Pho jej charakterystyczny smak i teksturę. To one sprawiają, że każdy łyżka zupy to prawdziwa uczta dla zmysłów. Warszawa, miasto pełne kulinarnych skarbów, nie zawiodło miłośników zupy Pho. Oto kilka miejsc, gdzie możecie doświadczyć prawdziwej magii smaków.

Oh My PHO (Wilcza 32) – To jeden z najpopularniejszych wietnamskich adresów w Warszawie. Oh My Pho z małego, schludnego miejsca z dobrym jedzeniem stał się najbardziej znaną destynacją z azjatycką kuchnią w Warszawie. Oh My Pho to gwarancja jakości, smaku i autentyczności. To miejsce dalej zachwyca, choć cenny wzrosły zdecydowanie zbyt mocno, ale lokalizacja robi swoje.

Hanoi Grill (Bakalarska 11) – Miejsce to nie robi wrażenia swym rozmiarem czy designem. Przypomina raczej typowe azjatyckie knajpy znad Bakalarskiej, ale sposób serwowania i same potrawy… cóż, nie ma co się rozpisywać, bo po prostu oczarowują. Pho tutaj jest pełne. Wywar klarowny, pełen smaku i „dający kopa”. Dodatki dobrze komponują całość i pięknie wypełniają talerz. Dotarcie na Bakalarską wymaga nieco czasu i poświęcenia, jednak zdecydowanie warto. Po prostu pyszne Pho z esencjonalny wywarem wołowym i z dużą ilością przypraw. Hanoi to kuchnia północnego Wietnamu, więc mniej słodka, prawdziwa bomba smaków. Jeśli będziecie warto też spróbować ich specjalności, czyli kaczki.

Ukim (Chłodna 2) – Doskonałe PHO dla neofitów. W Ukim zupa to bogaty bukiet aromatów i smaków, do którego chcesz wracać z fascynacją. Zupa jest tu nieco łagodniejsza, a wywar jest niespotykanie klarowny. Dużym atutem tego miejsca jest indywidualne podejście do przygotowywania wywaru. W przeciwieństwie do wielu azjatyckich restauracji, które używają jednego rodzaju wywaru do wszystkich dodatków, tutaj jest to robione bardziej precyzyjnie i smakowicie.